W poprzednim wpisie, dostępnym tutaj, przedstawiłam podstawowe informacje na temat linkowania. Linkowanie jest możliwe, jeżeli nie udostępniamy utworu nowej publiczności. Jednak kryterium nowej publiczności to nie wszystko, co należy wziąć pod uwagę w przypadku udostępniania linków do cudzych treści w Internecie. W szczególności przedsiębiorcy powinni mieć na uwadze kilka dodatkowych okoliczności…
Orzeczenie w sprawie GS Media BV przeciwko Sanoma Media Netherlands BV i innym
Kolejne przesłanki dopuszczalności linkowania były przedmiotem orzeczenia, które zostało wydane przez TSUE w dniu 8 września 2016 r., C-160/15, gdzie Trybunał również badał art. 3 Dyrektywy, jednak z uwzględnieniem nieco innych aspektów.
Stan faktyczny:
W 2011 r. pewien fotograf wykonał zdjęcia, które miału ukazać się w magazynie „Playboy”. Fotograf ten upoważnił również wydawnictwo Sanoma do wykonywania praw i uprawnień, przysługujących mu z zakresu prawa autorskiego. GS Media prowadzi natomiast witrynę GreenStijl. Redakcja tej witryny otrzymała od osoby posługującej się pseudonimem wskazane wyżej zdjęcia w formie linku do witryny Filefactory, która pozwalała na zapisanie tych zdjęć. Następnie redaktorzy GreenStijl napisali artykuł, w którym zawarli wspomniane wyżej linki do zdjęć w ramach Filefactory. Po usunięciu zdjęć z Filefactory (co nastąpiło na skutek wezwania Sanomy), GreenStijl umieścił na swojej stronie link do kolejnej strony, umożliwiającej pobranie spornych zdjęć, tj. Imageshack.us. Po usunięciu fotografii również i z tej strony, GreenStijl napisał trzeci artykuł, który ponownie zawierał linki do zdjęć, umieszczonych na różnych stronach przez internautów. Wszystko to działo się w październiku i listopadzie 2011 r. Natomiast magazyn „Playboy” opublikował zdjęcia dopiero w grudniu 2011 r. Sprawa trafiła ostatecznie przed Sąd Najwyższy Niderlandów, który skierował do TSUE pytania prejudycjalne.
Problematyka powyższej sprawy wiąże się przede wszystkim z określeniem, czy na gruncie art. 3 Dyrektywy ma znaczenie, że:
– zdjęcia nie zostały opublikowane w inny sposób za zezwoleniem osoby uprawnionej;
– czy można udostępnić link do strony, która jest co prawda powszechnie dostępna w Internecie, ale jest trudna do znalezienia, a umieszczenie linku odnalezienie jej ułatwia;
– czy podmiot, który opublikował zdjęcia wiedział lub powinien był wiedzieć, że brak było zezwolenia osoby uprawnionej na publikację zdjęć w tej witrynie.
Zdaniem Trybunału pojęcie publicznego udostępnienia wymaga ustalenia trzech czynników:
- Zamierzony charakter działania użytkownika, polegający na udostępnieniu utworu (znaczenie ma zatem świadomość użytkownika);
- Publiczność dotyczy nieokreślonej liczby osób, zakłada raczej znaczną ilość osób, a także udostępnienie wobec nowej publiczności lub w oparciu o nową technologię;
- Charakter zarobkowy lub niezarobkowy udostępnienia.
Podstawowe znaczenie w przytoczonym orzeczeniu ma ustalenie, czy zamieszczenie linka ma charakter zarobkowy czy nie. TSUE, odwołując się do wolności słowa, stwierdza, że nie można przyjąć, że linkowanie stron, zawierających materiały, na których publikację podmiot uprawniony nie wyraził zgody, stanowi „publiczne udostępnienie”, pod warunkiem, że linkowanie to nie ma charakteru zarobkowego:
„Dla celów zindywidualizowanej oceny istnienia „publicznego udostępniania” w rozumieniu art. 3 ust. 1 dyrektywy 2001/29 należy zatem – gdy umieszczenie hiperłącza odsyłającego do utworu swobodnie dostępnego w innej witrynie internetowej zostało dokonane przez osobę, która, czyniąc to, nie działała w celu zarobkowym – uwzględnić okoliczność, że osoba ta nie wie, i nie może racjonalnie wiedzieć, iż ten utwór został opublikowany w Internecie bez zezwolenia podmiotu praw autorskich.”
Zdaniem Trybunału, jeżeli dana osoba wiedziała lub powinna była wiedzieć, że dany utwór został opublikowany bez zezwolenia twórcy to linkowanie takiego utworu należy uznać za publiczne udostępnienie. Zdaniem TSUE znaczenie ma tutaj zatem świadomość podmiotu, który publikuje treści.
Witryna o ograniczonym dostępie
Jeżeli witryna, która zawiera utwór chroniony, zawiera ograniczenia w kwestii dostępu do utworu, a linkowanie go umożliwia obejście tych ograniczeń to również mamy do czynienia z „publicznym udostępnieniem”. Gdyby bowiem do takiego udostępnienia nie doszło to użytkownicy, którzy wchodzą przez link, nie byliby w stanie samodzielnie „trafić” do witryny. TSUE zaznacza przy tym, że jeżeli utwór byłby opublikowany na innej witrynie, bez ograniczonego dostępu i za zgodą twórcy, to nie mamy wówczas również do czynienia z publicznym udostępnieniem. W takiej sytuacji bowiem przesłanka „nowej publiczności” nie zostanie spełniona.
Zarobkowy cel udostępnienia
TSUE rozróżnia na gruncie wskazanego orzeczenia wyraźnie dwa rodzaje udostępnienia:
– w celu zarobkowym oraz
– w celu niezarobkowym.
W pierwszej sytuacji, zdaniem TSUE, wymagania odnośnie linkowania są wyższe, a brak ich spełnienia będzie oznaczał, że udostępnienie linku będzie stanowiło publiczne udostępnienie treści i naruszy prawa autorskie osoby uprawnionej. Zdaniem TSUE, w przypadku linkowania w celach zarobkowych należy przeprowadzić niezbędne weryfikacje i upewnić się, czy utwór nie został opublikowany bezprawnie na stronie, do której odsyłamy bez zezwolenia podmiotu uprawnionego. TSUE stwierdza, że mamy tutaj do czynienia z domniemaniem, „iż to umieszczenie zostało dokonane z pełną świadomością tego, iż wspomniany utwór jest chroniony i ze świadomością ewentualnego braku zezwolenia podmiotu praw autorskich na publikację w Internecie. W tych okolicznościach, i jeżeli to wzruszalne domniemanie nie zostanie obalone, czynność polegającą na umieszczeniu hiperłącza odsyłającego do utworu bezprawnie opublikowanego w Internecie należy uznać za stanowiącą „publiczne udostępnianie””.
Linkowanie metodą linku osadzającego- framingu
Powyższe orzeczenia dotyczyły linków odsyłających. W ostatnim czasie TSUE wypowiedział się natomiast również w sprawie kontrowersyjnego framingu (Wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 9 marca 2021 r., C-392/19, VG Bild-Kunst przeciwko Stiftung Preußischer Kulturbesitz).
Stan faktyczny:
Sprawa dotyczyła sporu pomiędzy VG Bild-Kunst, organizacją zbiorowego zarządzania prawami autorskimi w dziedzinie sztuki wizualnej w Niemczech, a Stiftung Preußischer Kulturbesitz, tj. niemiecką fundacją dziedzictwa kulturowego. Przedmiotem sporu była odmowa zawarcia przez Bild-Kunst umowy licencyjnej z SPK na korzystanie przez SPK z katalogu utworów, prowadzonego przez VG Bild Kunst. VG Bild Kunst żądało bowiem zawarcia umowy licencyjnej, w której znalazłoby się postanowienia, w którym SPK byłoby zobowiązane do „zastosowania przy korzystaniu z utworów i przedmiotów objętych ochroną, których ta umowa dotyczy, skutecznych środków technologicznych przeciwko dokonywaniu przez osoby trzecie framingu tych utworów lub przedmiotów objętych ochroną.”. Tymi utworami miały być miniatury obrazów.
W powyższym orzeczeniu Trybunał przytacza swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie definicji „publicznego udostępnienia”, jednak modyfikuje je w związku z zaistniałym stanem faktycznym. Zdaniem Trybunału, ocena czy mamy do czynienia z publicznym udostępnianiem wymaga każdorazowo przeprowadzenia indywidualnej oceny konkretnego przypadku (TSUE przytacza w tym zakresie wyrok z dnia 14 czerwca 2017 r., Stichting Brein, C-610/15, EU:C:2017:456). Trybunał zwraca uwagę, że w zakresie framingu wszystkie dotychczasowe rozważania pozostają aktualne: framing polega na udostępnieniu(w rozumieniu podania do wiadomości), jednak z uwagi na to, że technologia udostępnienia jest taka sama (Internet), a grupa odbiorców nie ma cechy nowości to linkowanie w tej technice również nie będzie stanowiło publicznego udostępnienia. W związku jednak z tym, że na gruncie opisanej sprawy zastosowanie linkowania wiązało się z obejściem ograniczeń w kwestii framingu to należy uznać, że stanowiło to odrębne publiczne udostępnienie, na które uprawniony powinien wyrazić zgodę.
„W konsekwencji w sytuacji gdy podmiot praw autorskich zastosował lub zlecił swoim licencjobiorcom ograniczenia zabezpieczające przed framingiem w celu ograniczenia dostępu do swoich utworów z witryn internetowych innych niż witryny jego licencjobiorców, pierwsze podanie do publicznej wiadomości w pierwotnej witrynie internetowej i wtórne podanie do wiadomości z wykorzystaniem techniki framingu stanowią odrębne akty publicznego udostępnienia, a w związku z tym każdy z nich powinien uzyskać zezwolenie danych podmiotów praw autorskich”.
Ujmując natomiast tę problematykę z drugiej strony Trybunał stwierdził, że umieszczenie utworów na stronie internetowej z wykorzystaniem techniki framingu w sytuacji, w której następuje to z obejściem zabezpieczeń przed framingiem, zastosowanych lub zleconych podmiot uprawniony, stanowi publiczne udostępnienie utworu w rozumieniu dyrektywy. W związku z powyższym na takie udostępnienie (zlinkowanie) utworu konieczna będzie zgoda uprawnionego.
Podsumowując powyższe rozważania należy wskazać, że:
- Linkowanie jest dopuszczalne, jeżeli linkujemy już udostępniony wcześniej za zgodą osoby uprawnionej utwór i nie powoduje to obejścia zabezpieczeń na danej stronie;
- Linkowanie nie może prowadzić do udostępnienia utworu nowej publiczności (np. przy wykorzystaniu nowej technologii)- wówczas konieczne jest uzyskanie zgody podmiotu uprawnionego;
- Jeżeli linkowanie następuje w celach zarobkowych naszym obowiązkiem jest sprawdzenie legalności źródła oraz tego, czy publikacja nastąpiła za zezwoleniem uprawnionego;
- Jeżeli linkujemy w celach osobistych (niezarobkowych) to nie mamy dodatkowego obowiązku weryfikacji źródła;
- Linkowanie, które wiąże się z obejściem zabezpieczeń przed framingiem, stanowi publiczne udostępnienie utworu.
Jeśli ten artykuł Ci się podoba zapraszam do śledzenia mnie na Facebooku oraz Instagramie, gdzie dzielę się tym jak wygląda moja praca oraz przekazuję przydatną dla przedsiębiorców wiedzę prawną.
Pierwsza część artykułu o linkowaniu dostępna jest tutaj.
Przeczytaj również, jak poznać, czy dana treść jest utworem- klik!
Źródła:
https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/ALL/?uri=CELEX:32001L0029